intuicja intuicja
2806
BLOG

INTUICYJNE HAIKU o 20.00...

intuicja intuicja Kultura Obserwuj notkę 132

 

obrazek z sieci:)

 

 ***

na końcówkach rzęs

słowoczułe klisze dnia

nie wyschły jeszcze

 

***

gonitwa myśli

po lawendowych polach

ścieżką w nieznane

 

***

wspólny przypadek

plecionka z palców i w dal

przepadek wspólny

 

***

odmiana losu

przez tak przez nie przez nie wiem

życia przypadki

 

***

losy niczyje

na wyciągnięcie ręki

sprzedawcy marzeń

 

***

między słowami

ukryte ścieżki  znaczeń

zwodzące mosty

 


 

dodane podczas komentowania:

 

***

tęczówka świata

przeźrocza nocy i dni

fotoplastikon

 

***

zogniskowana

w soczewce kontaktowej

widzę nasze sny

 

***

wieczorne drzewa

paląc się do światła dnia

stracą złudzenia

 

***

cichy zmierzch sensu

i tylko neo-światła

mylą z(a)mysły

 

***

zimowe mary

czary pełne białych s(ł)ów

odlecą wiosną

 

***

igła ze słońca

w stogu pszenicznych włosów

słomiana wdowa

 

***

zgubione echo

przyczajone za uchem

oszukuje czas

 

albo

 

zgubione echo

przyczajone za uchem

bawi się czasem

 

***

druga w kolejce

o to jedyne życie

spóźniona Wiecznie

 

***

ukryte treści

dziewicza błona ze słów

dla wybranego

 

***

zgubiona chwila

w krtani wczorajszego dnia

wciąż dławi przyszłość

 

***

różane myśli

w srebrzystej puderniczce

królowej życia

  

***

utrata chwili

poprzez jej dopełnienie

paradoks życia

 

***

zmysłowość czasu

suknia z nerwowej tkanki

spięta broszą ust

 

***

przymknięte oczy

na gładkiej skórze brzozy

na podejrzenie

 

***

kosmyki włosów

na pięciolinii palców

splot wiolinowy

 

***

zmysłów jaskółka

żałobnica tańcząca

Scarlett kocich snów

 

***

miłosny płomień

we krwi Królowej  Śniegu

malinowy lód

 

***

prawda jest naga

pod prysznicem ciepłych łez

jej skóra mięknie

 

***

dzień nad utratą 

upłynął bezpowrotnie

rwąc nabrzeże snu

 

***

drobny retusz dnia

świetlista miałkość na twarz

wydłużenie snu

 

***

królestwo światła

zawsze na przekór i wbrew

wielu zachodom

 

***

garść suchych liści

kruszonka z ciała i krwi

wiosny i lata

 

***

poranna kawa

gorący pocałunek

ust Abisynii

 

***

naturalny kres

czarnej linii zarysu

złamany grafit

 

***

brylantowy dom

w białym mankiecie pustki

fatamorgana

 

***

widoczny związek

filmowego weekendu

śmierć i dziewczyna

 

***

wielkanocne sny

opasały dziewczynę

metrową wstęgą

 

***

chcąc zachować twarz

pogrążył się w ciemności

sługa mamony

 

***

zazdrosna zima

patrząc w lustro jeziora

zagryzła wargi

 

***

owocowy sad

ulepiony o świcie

z sennego ciasta

 

***

za szybą nocy

stygnie w zimnym oddechu

zbyt kruche ciasto

 

***

zamknąć za sobą

niech szumi wiśniowy sad

wyrzucić klucze

 

***

pieśń dziękczynienia?

pogubił nuty i rytm

marny solista

 

***

wśród srebrnych łusek

znak lichej próby czasu

martwe oczy ryb

 

***

klucz bojowników

na papirusie nieba

zamknął przestrzeń słów

 

***

już można zasnąć

pozostał tylko zapach

bez Lili Marlene

 

***

porządek rzeczy

surowy most nad rzeką

odwiecznych pragnień

 

***

początek życia

wygłodniały osesek

na mlecznej drodze

 

***

poczta miłosna

czerwony stempel mych ust

na zatracenie

 

***

został smak soli

w naczyniu połączonym

spragnionych dłoni

 

***

szklane kopyta

galopujących marzeń

roztrzaskały czas

 

***

wiolonczelistka

na strunach krwioobiegu

wygrywa z czasem

 

***

cztery strony snu

nocna wędrówka duszy

po krawędzi rzęs

 

***

trójkąt z miłości

opuszczone ramiona

pustego domu

 

 ***

nić aforyzmów

nawinięta na szpulę

istoty rzeczy

 

***

a  ostrość żaru

miękko przeszła pomimo

zostawiwszy żal

 

***

somnambulicy

przez nieuwagę wiatru

strąceni w chłód dnia

 

Wiem, wiem - poszłam na łatwiznę (prawie wszystkie haiku zamieściłam już wcześniej:) - na blogu Strofa tu: strof.salon24.pl/419587,wspolny-przypadek i tu: strof.salon24.pl/417957,dom-nad-morzem - większość inspirowana jego wierszami, za co jestem wdzięczna)...

Ale jak tu sprostać wymogom salonowej konspiracji i po trwającym od wczoraj bojkocie salonu, zamieścić notkę o  godz. 20.00,  gdy brak czasu na stworzenie czegoś nowego...

No nie można inaczej...

 


 

 

Fundacja Kocham OB-CIACH , ul. Belgradzka 10/115 02-793 Warszawa

PKO BP 31 1020 1013 0000 0402 0248 7486

SWIFT (BIC) BPKOPLPW  PL  31 1020 1013 0000 0402 0248 7486

PayPal  kontakt@ob-ciach.net

 każda złotówka się liczy:)

dopisek: na cele statutowe i administracyjne

 

TYM, KTÓRZY ZASILILI KONTO FUNDACJI OGROMNE PODZIĘKOWANIA!!!!!!!

JESTEŚCIE WIELCY -  OTWORZYMY LOKAL "KOCHAM OB-CIACH" => TO "DZIEJOWA KONIECZNOŚĆ";)))

intuicja
O mnie intuicja

Niczego się nie boję :) <img

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura