Niestety, z powodu nawału pracy, nasz nadworny OB-CIACHowy fotograf - Gracjan - nie „obrobił”:) zdjęć… Na pewno więc zabraknie (chwilowo, bo notkę uzupełnię w przyszłym tygodniu) obrazków przedpołudniowych, pokazujących nasze kameralne OB-CIACHowe spotkanie na Skwerze Hoovera oraz grupy ludzi podążających na Plac Trzech Krzyży (a widok przepiękny: słońce, które zawsze kojarzy się z radością, uśmiechnięci ludzi i powiewające na wietrze biało-czerwone flagi. Naprawdę pięknie.)
Postanowiłam jednak, posiłkując się pracami Rudzielca, Polona, Budynia78, Johna Maya, Ravena59, Dziadka Wojtka foto - opowiedzieć : jak to na Marszu z OB-CIACHem było…
Miejsce zbiórki wybraliśmy idealne (pod względem strategicznym, klimatycznym, wizerunkowym ) . Doskonały widok na ołtarz, możliwość maszerowania niemal na samym początku – marsz formował się o rzut moherowym beretem od nas, cień (kto był na Placu w sobotę, ten wie, jakie to ważne) i duuuużo miejsca (wszyscy nadciągali od strony Nowego Światu, tam nie było gdzie wcisnąć przysłowiowej szpilki, a u nas… :) )
Zresztą spójrzcie…
To nasz baner i oczywiście nasz Blondyn…
To, gotowa do akcji, Dżona – proszę zwrócić uwagę: coś trzyma w lewej ręce …
Tak, ulotki z przeróżnych naszych akcji – rozeszły się momentalnie…
Tutaj baner w całej okazałości, a w dodatku debiutantka spod mojej ostatniej notki Pani Rudzielec…
Zdjęcie poniżej - Gracjan…
W biało-czerwonych barwach każdemu jest do twarzy, a Niegdysiejszemu, to już w ogóle…
Tutaj zatrzymane w kadrze przez kronikarza-pesymistę, a więc w pewnym sensie masochistę…:))
Msza, podczas której z uporem wyła jakaś karetka pogotowia…
Powoli ruszamy…
I idziemy, idziemy, idziemy...
Chmurzy się coraz bardziej, a my wciąż idziemy...
Czasem stoimy...
Ach zapomniałabym... na trasie mijaliśmy ciekawe samochody… :)
Przemówienie Ewy Stankiewicz, w którym podziękowała środowiskom patriotycznym (miedzy innymi Fundacji Kocham OB-CIACH). A my ze swej strony pamiętamy, czyja jest idea marszów w obronie Telewizji Trwam i wolnych mediów (to tak trochę a’ propos mojej ostatniej notki ) …
Taaak, nie było łatwo…:)
A tutaj możemy sobie policzyć, ilu nas było…
(OB-CIACHowy baner - 13 minuta)
Jeszcze tylko wspomnę, że rozpoznało nas wielu OB-CIACHowców spoza stolicy. Nie tylko zresztą OB-CIACHowców… Podeszła do mnie przesympatyczna pani, której bardzo spodobała się nasza akcja w obronie Piotra Wolwowicza – pamiętacie ?
A taki jeden pan:) – matko, jaki przystojny i elegancko ubrany – prawdziwy moher (z Krakowa… czy Kraków mnie słyszy?!:)) obiecał przy świadkach, że OB-CIACHowe spotkania w Krakowie już od następnego miesiąca… (jeśli czyta pan tę notę, proszę wybaczyć, że zapomniałam nick, czy może nazwisko – to z wrażenia:))...
KONIECZNIE zajrzycie do galerii zdjęć Dziadka Wojtka – F-A-N-T-A-S-T-Y-C-Z-N-E
woskow.web-album.org/album/21700,demonstracja-21-kwietnia-2012
OBOWIĄZKOWO musicie obejrzeć tę panoramę – autor: ss181292 – P-I-Ę-K-N-A
picasaweb.google.com/lh/photo/B-DSawxeFVD3mPuuBuEig9MTjNZETYmyPJy0liipFm0
I pamiętajcie o Fundacji!!!!!!
Fundacja Kocham OB-CIACH , ul. Belgradzka 10/115 02-793 Warszawa
PKO BP 31 1020 1013 0000 0402 0248 7486
SWIFT (BIC) BPKOPLPW PL 31 1020 1013 0000 0402 0248 7486
PayPal kontakt@ob-ciach.net
każda złotówka się liczy:)
dopisek: na cele statutowe i administracyjne
TYM, KTÓRZY ZASILILI KONTO FUNDACJI OGROMNE PODZIĘKOWANIA!!!!!!!
JESTEŚCIE WIELCY - OTWORZYMY LOKAL "KOCHAM OB-CIACH" => TO "DZIEJOWA KONIECZNOŚĆ";)))
KAŻDA ZŁOTÓWKA SIĘ LICZY - BIDA, PANIE, BIDA!!!!