intuicja intuicja
2586
BLOG

ROZEBRALIŚMY ICH - daliśmy radę!:)

intuicja intuicja Rozmaitości Obserwuj notkę 128

Relacja ze styczniowego OB-CIACHu.

Spodziewaliśmy się, że łatwo nie będzie –  nie dawaliśmy sobie zbyt dużo czasu – dlatego zależało nam na sprawnym przeprowadzeniu tej akcji.

Przygotowaliśmy wysoki (ponad dwumetrowy), tekturowy pomnik: z jednej strony napis „czterech śpiących”, z drugiej przysłonięta (chwilowo) reprodukcja obrazu Artura Grottgera „Kucie kos” oraz napis „BOHATEROM POWSTANIA STYCZNIOWEGO”.

Zamysł był następujący: wokół monumentu siedzą/stoją czterej sowieccy żołnierze , napis „czterech śpiących” – wyeksponowany, śpiewamy „Podmoskownyje wiecziera” (przykuwając uwagę bywalców ZT), żołnierze rozbierają się: zrzucają kufajki i czapki z radzieckimi gwiazdami (rozbiórka), kiedy jest już po wszystkim, odsłaniamy zakrytą do tej pory reprodukcję „Kucia kos” A. Grottgera z napisem „BOHATEROM POWSTANIA STYCZNIOWEGO”. W międzyczasie rozdajemy ulotki propagujące wyrzucenie „czterech śpiących” na śmietnik historii, a w zamian wystawienie pomnika powstańcom styczniowym, zbieramy podpisy pod petycją …

Cel– zwrócenie uwagi na problem „Pomnika Czterech Śpiących”.

Metoda – dysonans poznawczy:)

Realizacja – pomnik rozstawiony, żołnierze wokół, zaczynają zbierać się gapie, śpiewamy „Podmoskownyje wiecziera” (bardzo ładnie, zresztą:) ) – niestety tylko trzy zwrotki, przy czwartej pojawia się pani ochroniarka (nazewnictwo zgodnie z wytycznymi unijnymi) i bez cienia uśmiechu, nakazuje się nam zwinąć…

Powoli czynimy swoją powinność, troszkę przekomarzając  się z panią O. (ale nie wykazuje nawet odrobiny poczucia humoru, w przeciwieństwie do pana O., który nawet się uśmiecha…:) ). Początkowo pomnik jeszcze stoi, ale nadchodzi szef nad szefami, czyli szef wszystkich ochroniarzy i grzecznie prosi nas, abyśmy nie robili im kłopotu…

Nie robimy więc :) – siadamy przy stolikach i poddajemy się integracji…

Ponieważ czujemy wyraźny niedosyt, postanawiamy zorganizować akcję w miejscu publicznym: najprawdopodobniej 11-ego lutego (w sobotę), o godz. 12.00, na Krakowskim Przedmieściu. Szczegóły podam na blogu. Zaglądajcie!:)

Jak zwykle WIELKIE PODZIĘKOWANIA dla wszystkich zaangażowanych w akcję!

 Pod względem logistycznym było to chyba nasze największe przedsięwzięcie. Ale daliśmy radę:) Fakt, że ochrona ZT – wyjątkowo szybka!:)))


zdjęcia autorstwa Joanny:


ULOTKA WYGLĄDAŁA TAK ...

 


 

I pamiętajcie o Fundacji!!!!!!

 

Fundacja Kocham OB-CIACH , ul. Belgradzka 10/115 02-793 Warszawa

PKO BP 31 1020 1013 0000 0402 0248 7486

SWIFT (BIC) BPKOPLPW  PL  31 1020 1013 0000 0402 0248 7486

 każda złotówka się liczy:)

dopisek: na cele statutowe i administracyjne

 

TYM, KTÓRZY ZASILILI KONTO FUNDACJI OGROMNE PODZIĘKOWANIA!!!!!!!

JESTEŚCIE WIELCY -  OTWORZYMY LOKAL "KOCHAM OB-CIACH" => TO "DZIEJOWA KONIECZNOŚĆ";)))


KAŻDA ZŁOTÓWKA SIĘ LICZY - BIDA, PANIE, BIDA!!!!

intuicja
O mnie intuicja

Niczego się nie boję :) <img

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości