Musiałam napisać ten post – nie ze względu na moją osobę (choć jestem dość mocno poruszona postawą niektórych blogerów, ich NIC nie wnoszącym krytykanctwem)
ale ze względu na ludzi, którzy tak jak potrafią, zaczęli COŚ ROBIĆ w realu, a nie bajdurzyć w nieskończoność na blogach.
(Nie mam nic przeciwko bajdurzeniu, o ile ten, który lubi to robić, nie krytykuje konkretnych, realnych działań innych, a sam nie robi NIC)
Ostatnio „obciachowa” akcja spotkała się z nieuczciwą, kompletnie nie konstruktywną krytyką właśnie.
Czy Autor cokolwiek zaproponował?
Nie.
(żeby nie wydłużać mojego wpisu – zainteresowanych kieruję do postu Ironicznego Anglosasa - tam w komentarzach [pod koniec] rzekomo nowe, lepsze, odkrywcze propozycje Autora i moja odpowiedź – sprowadzająca się najogólniej do stwierdzenia : JUŻ TO ROBIMY!)
Tak, ten post ma charakter emocjonalny.
Trudno jednak opanować emocje, kiedy widzi się, że ktoś „zabija ducha”, chęć działania, ośmiesza pomysły, niszczy mobilizację i aktywność.
Bo tylko taki efekt wywołuje lektura omawianego wpisu.
Żadnych pozytywów.
W działaniach polegających na krytykanctwie dostrzegam jeszcze jeden aspekt – ASEKURANCTWO. Zawsze przecież, kiedy coś się nie uda, można powiedzieć : a nie mówiłem? Nie przestrzegałem?
Jeżeli asekurują się w ten sposób mężczyźni jest to dla mnie tym bardziej smutne.
Bo na kogo tu liczyć, skoro nawet mężczyźni zachowują się w tak niemęski sposób?!
Proszę Wszystkich Ironicznych Malkontentów, Pouczaczy, Tych co Wszystko Wiedzą !
Weźcie się do roboty. Zróbcie coś lepszego.
Nikt nie stanie Wam na drodze. Wręcz przeciwnie. Ludzie pomogą!
ALE NIE PRZESZKADZAJCIE.
NIE LEJCIE „WODY NA MŁYN” PRZECIWNIKOM.
NIE ODBIERAJCIE CHĘCI DZIAŁANIA TYM, KTÓRZY SIĘ STARAJĄ.
(i nie piszcie, że dobrymi intencjami wybrukowane jest piekło, bo zaraz przychodzi mi na myśl inne bezsensowne przysłowie – nadzieja matką głupich. Sens obu można obronić, jeśli człowiek się uprze i jest wystarczająco bystry – ale co z tego.)
I jeszcze jedno, czy nie uważa Pan Ironiczny Anglosasie, że żyjemy w społeczeństwie infantylnym, miałkim, obrazkowym?
Jak Pan chce trafić do takich ludzi?
Są dwie drogi:
- albo właśnie lekko i nie nachalnie,
- albo naprawdę mocno, tragicznie (to mieliśmy 10.10.10, mamy w całym 2010– nieszczęść wyjątkowo dużo i być może jeszcze coś gorszego przed nami).
A poza tym
Przecież można działać wielotorowo.
Czy to tak trudno zrozumieć?
Ludzie są różni – do wyobraźni jednych trafi akcja „w naszym” stylu: lekka, z dystansem, uśmiechem, do innych marsz chorągwiami, do jeszcze innych modlitwa pod krzyżem.
(i żeby nie pozostawić cienia wątpliwości- do mnie trafiają te wszystkie formy.)
W różnorodności siła – przecież to wręcz BANALNE!
OCZYWISTA OCZYWISTOŚĆ – chciałoby się rzec.
Nie jesteśmy partia polityczną. Nie obowiązuje nas dyscyplina.
To akcje obywatelskie, a obywatele różnią się między sobą.
I dlatego każdy powinien robić to, do czego jest przekonany. Wtedy trafi do osób o podobnej wrażliwości, ale stojących po drugiej stronie.
Napisałam ten post ku pokrzepieniu.
Potrafię sobie bowiem wyobrazić odczucia tych osób, które we wrześniu czy też 10.10.10. zrobiły wszystko, co mogły, a spotkały się z wyśmianiem.
Wiem, że wielu taka krytyka przygnębiła i zniechęciła.
We mnie rodzi bunt i jeszcze większy upór.
Kochani „obciachowcy”:):):) – róbmy swoje!
Spotykajmy się, poznawajmy. Być może zrodzą się nowe pomysły: lepsze, dojrzalsze.
I nie dajmy się pouczać ludziom, którzy niewiele więcej mogą od nas!
A już na pewno więcej od nas nie robią!
To dla Was:):
u carcajou dalsze rozmyślania:
carcajou.salon24.pl/238798,rozliczenie-akcji-smolenski-las-10-10-10-stan-w-dniu-14-10-10
Zapraszamy do czytania "obciachowych" gazet:)
sobota 16.10 godz.12.00
Krakowskie Przedmieście od Pałacu po Zamek
tu notki na ten temat (WAŻNE - w pierwszej wykaz lokali w Warszawie i Wrocławiu):
intuicja.salon24.pl/238529,przekasaki-zakaski-obciachowcy-co-wy-na-to
intuicja.salon24.pl/238149,obciachowa-sobota-16-10-godz-12-00
tu miejsca "obciachowe" poza Warszawą:
lubczasopismo.salon24.pl/obciachogloszenia/post/222729,ob-ciachowe-miejsca
tu strona na FB:
www.facebook.com/event.php
tu ulotki do pobrania:
niegdysiejszy.salon24.pl/238636,leming-nastepny-stopien-ewolucji
